Misiu
Siedzisz na szafie
W tej samej pozie
Od kilku lat…
Biorę Cię na ręce
Tylko wtedy, gdy
Ścieram z półki
Kurzu ślad.
Siedzisz ze smutnymi oczkami
I patrzysz gdzieś w dal
Choć nie zwracam na Ciebie uwagi
Nie płaczesz
Jesteś nieugięty jak stal
Jak ja bym chciała
Być taka jak Ty
Nie przejmować się tym,
Że nikt
Nie zwraca uwagi na mnie
Gdy ktoś mnie obgaduje
Śmieje się ze mnie
Czy patrząc w oczy bezczelnie kłamie
Siedzieć tak na szafie
W tej samej pozie
Przez kilka lat
Bez emocji marzyć
Że kiedyś zmieni się ten świat.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.