Misiu
Misiu mój malutki
Zawsze jest słodziutki
Sama nie wiem jakim cudem
Miodnik jego dal na próbę .
Skromne dziewczę jeszcze jestem
A tu spadły jego sercem
Dary znikąd niewiadome
Mojej osobie nieświadomie.
Misiu zadbał o szczegóły
W sposób jak najbardziej czuły
Na ta łąkę pełną róż
Wyrwać bym się chciała już .
Droga jednak jest daleka
Nie wiem co mnie jeszcze czeka
Misiu smutny jest czasami
Wtedy serce me zalane łzami.
Ale smutek szybko mija
Łączy nas wciąż późna chwila
Gdy po pracy poklikamy
I niezdrowo poćwierkamy .
Ot , i takie czasy mamy . Czyli pół żartem pół serio :-)
Komentarze (7)
ciekawy temat. pozdrawiam :)
Faktycznie dziwne czasy.Pozdrawiam:)
oj mamy takie dziwne czasy :)))
Lepiej i więcej żartem, będziemy zdrowsi. Miłego:)
,,Misiu smutny jest czasami serce me zalane
łzami".
Tak się czyta równo.
Dobrze mieć takiego misia. Pozdrawiam.
fajna przygoda Pozdrawiam serdecznie:)
Słodkie misie pysie są lubiane nie do dzisiaj:)
Pozdrawiam serdecznie.
Miłej niedzieli życzę:)