Miśka
zagięło się jej lewe uszko
merda ogonkiem
patrzy mi w oczy
pójdziemy zaraz do ogrodu
tam jest raj
będziemy biegać
ona wśród traw
żółtych mleczy stokrotek
gałązek jabłonek szumu strumyka
ja we mgle w ziemi w śniegach
autor
cii_sza
Dodano: 2016-08-21 08:26:16
Ten wiersz przeczytano 1897 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (39)
mimo zimy widzisz raj, choćby dla kogoś/czegoś
innego:)wypoczywaj, ja też jeszcze chwilkę:)
mimo śniegu widzisz raj, choćby dla kogoś/czegoś
innego,to dobrze:)wypoczywaj, ja tez jeszcze chwilkę:)
Zapis chwili. Moment.
Co nie znaczy, ze ta chwila bedzie trwała bardzo
długo.
Tak widać karma, Zbyszku.
Dziękuję bardzo za obecność, buziaki:)
Myślę, że mgła, ziemia i śniegi są cokolwiek
przesadzone, bo Miśka by zauważyła i nie byłaby tak
wesoła.
Praderę*
Autorka uwielbia Janka Paderę:)i to jak o, do swojej
Gałązki Jabłoni mówił.
Miśka podaje Ci łapę:)
dziękuję Czytelnikom
We mgle jak Janek Pradera :) Jeśliś, Autorko, jest
Peelką- pozdrów Miśkę.
Fajne
spacer pełen niespodzianek ... pozdrawiam
Dziękuję bardzo:)
Mnie też się podoba! Jak przeczytałam tytuł to się
uśmiechnęłam, bo mąż mówi do mnie Misia :)
Może śnieg stopnieje, mgła opadnie, to i peelka
pobiega wśród stokrotek na ogrodzie ;)
Pozdrawiam :)
Mówią, że zwierzęta, szczególnie
psy, odbierają myśli i nastrój
właściciela.
Wiersz ładny.
:)
G.Pozdrawiam!
Oczywiście Krzemanko, słuszna uwaga, dziękuję.
marcepani - dziękuję Ci, ale jako autorka, nie
nazwałabym tego tekstu nawet wierszem.
cześć Łukasz:) @
WA - być może, psy upodabniają się do właściciela.
Moja psina ma trzy miesiące. To owczarek niemiecki.
Dziwię się, że w mojej odpowiedzi widzisz
odszczeknięcie. Napisałam to ze spokojem. Wiem, że mam
taką opinię na beju, bo jestem sobą i nie ukrywam
emocji. Nie znasz mnie, więc nie porównuj mnie do
buldoga.
Przykro mi, że tak odbierasz spokojną odpowiedź.
Urlop mam nadal, przedłuży mi się o dni zwolnienia,
które dostałam po wypadku.
zielonaDano - może masz rację, ale czasem trudno
zamknąć oczy.
anno - dziekuję bardzo.
Podpiszę sie pod komentarzem anny.
A może przytulić "się" do czasownika w pierwszym
wersie? "zagielo się jej..."
Miłego dnia.
naprawdę *