Mistrz - kropek
o niczym i o wszystkim ...
I kropla stanęła przejrzysta na stronie
W tej bieli absurdu bez cienia wyrazu
Przed chwilą w niebycie a teraz w
koronie
Dalszego od pióra spostrzega rozkazu
Nie obojętna i bezmyślna także
Po sobie wciąż patrzy i czeka radości
Nogami przebiera ambitna jest wszakże
Spragniona wciąż czeka choć słowa zazdrości
Stoi tak stoi w biel wtulona ruchem
Jak kula samotna we wszechświata bramie
W światłości wciśnięta tej myśli paluchem
Wciąż nie wie co po niej w przestrzeni
nastanie
W tym ruchu bezwiednym na galerze świata
Na żaglu wydętym białym skrzydłem losu
Stanęła i stoi na wieki i lata
Wsłuchana w melodię białości odgłosu
Na stronie żywota, w zamęcie spokoju
W koronie zachwytu stanęła ta kropka
Co dalej nastanie już pańskie mniemanie
A kropka się z kropką przecież kiedyś
spotka ...
autor: inspektorek
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.