„Mistrzem zostać...”
Dedykacja dla Asystenta Marka Żaka (z przymrużeniem oka... )
Asystent spytał Mistrza, czy kiedyś sam
zostanie
mistrzem, bo na Beju mówią, zgrabne ma
pisanie.
Mistrz na to krótko: - Nigdy! Wszak nie o
przekaz tu chodzi,
jeno o myśl... i o głowę, w której ta się
rodzi.
Marku, tutaj drugie przymrużenie... :)
autor
Pan Bodek
Dodano: 2021-02-23 01:51:28
Ten wiersz przeczytano 2756 razy
Oddanych głosów: 65
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (124)
Miniatura. Dystansem.
Witam Halinko,
Bardzo mi miło czytać Twoje słowa. Dziękuję. :)
Cieszę się, że czekasz na moje odwiedziny. Nie zawiodę
Cię.
Pozdrawiam serdecznie:)
Mądra,ciekawa fraszka.
Mistrz ma rację,.. przecież o głowę tu chodzi.
Ale może już teraz to uczeń (asystent) przewyższył
Mistrza?
Miło się czyta Twoje utwory.
Wrócę do nch na pewno.
Teraz kradnę czas, żeby móc przebywać dłużej na Beju.
Nie mam jeszcze komfortu bycia na emeryturze.
Zawsze czekam na Twoje odwiedziny na moich stronach i
cenię sobie Twoje opinie.
Cieplutko pozdrawiam
Witaj Wiktorze,
Wpadaj do nowego mistrza o każdej porze.
Dzięki serdeczne za taką rozbudowaną (bo temat godny
mistrzów, wliczając Ciebie oczywiście!) wypowiedź.
Pozdrawiam Ciebie jak zawsze serdecznie :)
I taka to wdzięczność: stworzyl go - praktycznie i
wykreowal, a tem mu - później, ze nie dorasta.
Marku! - niech mistrz - spróbuje sobie radzić bez
Ciebie; chyba niewile bedzie mialdo powiedzenia. w
kazdej dowolnej chwili - mozesz go zgasić -
"nabierając wody w usta" - lub - "kwitując milczeniem"
Pozdrawiam Bogdanie Ciebie i Marka:) - i
demonstacyjnie pomijając stworzona - utytłowaną -
"kreaturę".
Witaj Zofia255
Jestem zbudowany Twoją opinią.
Dziękuję i pozdrawiam:)
babajaga,
Dziękuję za czytanie. :)
Łączę serdeczności:)
Odpowiedź godna Mistrza, a fraszka skomponowana cudnie
ciekawa dedykacja
Witam Mariolu (marcepani),
"Muszę" się z Tobą zgodzić. :)
Dziękuję pięknie za odwiedzinki i wypowiedź.
Łączę serdeczności:)
Witam Kazimiero (Kowalanka),
Miło mi Ciebie gościć.
Cieszę się, że wiersz został pozytywnie odebranie. :)
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam :)
:)) mistrz jest tylko jeden, a asystentów może mieć
wielu.
Dokładnie tak jest pięknie podsumowane nasze
wiersze:) myśl przelana na papier to jest
to:)pozdrawiam serdecznie:) może wiersze nie wszystkie
mistrzowskie ale zapewne pisane od serca:)
Witam Wando (Kosma),
Cieszę się z Twojej oceny tekstu.
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam :)
No właśnie; mało jest mistrzów, którzy nie boją się
wielkich asystentów. Pozdrawiam serdecznie :)