Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

MISTYFIKATOR

"wszelkie podobieństwo do osoby nie jest przypadkowe i jest zamierzone, za co nie przepraszam"


/czekam kiedy stracisz aureolę
świętszy od samego Jezusa/

rozdajesz koktajl słodkich słów i mrzonek
manipulujesz publicznością
robiąc z siebie ofiarę spektaklu życia
z wyimaginowanym bagażem doświadczeń
pouczasz niczym mesjasz
czekam dnia gdy opadnie kurtyna
rozstąpi się mgła kłamstw
ukazując brzydotę charakteru

na imię mu "kłamca"

autor

Assassin Fox

Dodano: 2018-02-25 18:05:15
Ten wiersz przeczytano 2159 razy
Oddanych głosów: 21
Rodzaj Wolny Klimat Wrogi Tematyka O brzydocie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (39)

Marta Surowiecka Marta Surowiecka

Z takimi, co się świętymi uważają nie wygrasz,
najlepiej ominąć ich i zostawić w swoim własnym
grajdołku. Najgorzej, gdy nie da się ominąć,
beznadziejna sytuacja, bo oni nie ustąpią, nawet gdy
wiedzą, że nie mają racji. Może jednak da się ominąć,
musi, znam sytuację z autopsji i walenie głową w
ścianę nie ma sensu. Nie tylko głowa boli...
:)

AMOR1988 AMOR1988

Mega mocne, pozdrawiam :)

Angel Boy Angel Boy

Wymowne :) Pozdrawiam serdecznie +++

Assassin Fox Assassin Fox

Dziękuję Norbercie...pozdrawiam :)

Dziadek Norbert Dziadek Norbert

Smutny wiersz. Fałszywców ci u nas dostatek. Byli, są
i będą. Nigdy się ich nie wypleni. Jednego się złapie,
przyjdzie następny. Samo życie.
Pozdrawiam. Spokojnej nocy :))

Assassin Fox Assassin Fox

Tanczaca z wiatrem...oj tak...ale to byl ostatni raz
:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Dobry, mocny wiersz,
myślę, że to bez sensu udawanie
wyimaginowanych doświadczeń,
tak poza tym to mam wrażenie, że ktoś komuś zalazł za
skórę...
Pozdrawiam Assassin :)

Assassin Fox Assassin Fox

Filipie...Dziękuję za piekny komentarz. Pozdrawiam

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Ten wiersz; tak wiele ukazuje. Na początku pomyślałem
o jakimś "bożku" wymyślonym przez ludzi, którego
uważają za prawdziwego, a tak naprawdę nie istniał w
postaci. Lecz tą właśnie drugą myśl (bardziej
odczułem), skojarzyłem z człowiekiem, który stawia się
ponad wielkiego Boga, jak niczym Konrad z Dziadów cz.
III A. Mickiewicza, tak bardzo to zobaczyłem.. A na
samym końcu, to zwykłego człowieka, który wmówił
ludziom, że dokonał niemożliwego, a w rzeczywistości
był to czysty przypadek, a nawet wymysł jego; dopiero
gdy nadszedł "epilog", ujawniła się jego prawdziwa
twarz... Dał do myślenia i to bardzo.. Pozdrawiam
serdecznie!

catlerone catlerone

Nie musisz mi tego oznajmiać, wiem o tym od pierwszego
wejrzenia

Assassin Fox Assassin Fox

Zmegi...nie czytalam twojego wiersza...zbieg
okolicznosci.Pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »