Miszmasz
Przytul mnie szybko, bo znikam jak ten
szkic narysowany czarnym węglem. Pozbawiony
jest bieli niczym przewodnik w czasie,
który się kończy
Trzymam w garści wspomnienia, tam rozmowy
przy świecach i wino czerwone zamieniło się
w słodki grymas na twarzy
Przynosi uśmiech, można się w nim przejrzeć
niczym w lustrze. Bo miłość jest
labiryntem, zagubionym dzieckiem w
ograniczonej przestrzeni
Więc przytul mnie tak, jak przytulasz myśli
których nie można zdradzić, mimo że są
uroczo wplecione w pragnienia i poruszają
serca z kamieni
Komentarze (33)
Jestem na tak:)
Chyba dla większości z nas przytulanie jest formą
spełnienia i wyciszenia,które odnajdujemy w bliskich
nam ramionach.
Ładny wiersz.
Pozdrawiam.
Marek
Przytulenie zawsze w cenie, zwłaszcza, gdy czujemy się
życiowo zagubieni...
Dobry wiersz, jak zwykle, Ewo, pozdrawiam serdecznie i
nie znikaj!
I masz, wspomnieniowo-marzeniowy miszmasz...
Pozdrawiam :)
w uśmiech miłości jest tyle cudowności :)
Krzemuś a właśnie że tak i już się usmiecham : )
dzięki kochani :)
Podoba się przytulsty wiersz.
Pozdrawiam
Pieszczoszka lubi się tulić :)
Bardzo zmysłowy :)
Pozdrawiam
Bardzo ciekawy wiersz:))
Pozdrawiam serdecznie, Ewuniu :) B.G.
Przytulam autorkę, choć zapewne nie o mojego
przytulasa tu chodzi. Miłego dnia:)
Ciekawy miszmasz- na szczęście nie dla wszystkich
miłość jest labiryntem.
dzięki Bartku
...Albo serca W kamieniach ;-) ;-)
Pięknie poprowadziłaś ten wiersz :-) Cudowne metafory
:-)
Pozdrawiam :-)
dzięki