Mleko
Na osiedlu wczesnym rankiem
kursował pan mleczarz
budził ludzi szklanym brzękiem
czemu nie zaprzeczał
Lecz nie wina to mleczarza, że nasza
spółdzielnia
zamiast w drodze łatać dziury papiery
wypełnia.
Jedzie wózkiem pełnym flaszek
przez całe osiedle
już na pamięć zna tę trasę
jedzie zatem wedle
Mija dziury chociaż ciemno… Nagle nowa
dziura?
Koło w dziurze tej zaległo a on daje
nura!
I choć mleczarz -wiek sędziwy, bo nie jest
młokosem
w takim wieku dziw nad dziwy mleko ma pod
nosem!
Latka lecą, gna technika
co ma wspomóc ludzi
butla szklana nagle znika
brzęk nas już nie budzi
Lecz nie wina to mleczarza, że w czasie
dość krótkim
szkło opuszcza wiele płynów za wyjątkiem
wódki.
Stary mleczarz już emeryt
i choć krowy doją
myśli, ale ni cholery
nie potrafi pojąć.
Po co dziury było łatać na każdym
chodniku
kiedy mleko dzisiaj nieme, no bo jest w
plastiku
Morał wpisać wypadało, więc mam juz
gotowy.
— Mleko się transformowało bez udziału
krowy
Tu chcąc krowę wytłumaczyć wypada
dopisać,
że jak dobrze sie przypatrzysz -mleko
krowie zwisa!
Komentarze (13)
z uśmiechem do krowy i mleka ..a lubię mleko w każdej
postaci słodkie kwaśne jak leci ...
fajna ironia, poza tym za Anną, pozdrawiam:)
wkradła się literówka, poprawiłem. Dziękuję za
komentarze i pozdrawiam
Temat wiersz teraźniejszy a tamtego czasu trochę
żal...świetny z wesolutką ironią...pozdrawiam
serdecznie.
Twój wiersz przywołuje we mnie wspomnienia z dawno
minionych lat, kiedy to mleczarz rozstawiał pod
drzwiami mieszkań butelki ze świeżutkim mlekiem.
Pozdrawiam.
Marek
szkoda, że już nie rozwożą mleka
fajne to były czasy:)
dziś wszystko modyfikowane
nawet nie można zrobić samemu kwaśnego mleka ;(
wszędzie chemia;(
pozdrawiam serdecznie:)
Tak było, ale to mleko w lecie przeważnie było już
lekko skwaszone. Pozdrawiam
Fajne wspomnienie- podobno nawet próbowano reaktywować
dowóz mleka pod drzwi, ale było za mało chętnych.
Fajnie poprowadzony tekst. Można się przy nim
uśmiechnąć i jest nad czym pomyśleć.
Niejednemu się zdarza,
patrząc okiem mleczarza,
krytykować transformację,
gdy w branżowe godzi racje.
Miłej soboty:)
Świetna ironia...super wiersz z tematem na czasie :))
Pozdrawiam serdecznie :)
:)) Uśmiech
"już na pamięć zna tą trasę"
tę trasę
"I choć mleczarz wiek sędziwy"
Choć mleczarza wiek sędziwy
:)) coś w tym jest.
Świetna ironia, z podobaniem czytam, pozdrawiam
serdecznie.