Młodociany alkoholik
Młodociany alkoholik z różowymi
marzeniami,
płacze,że go wszyscy wkoło ranią,
tak na prawdę to on rani..
Zawsze z piwem w ręce,
ale mówi,że nie pije.
Jest zimny jak trup,
ale krzyczy,że wciąż żyje..
Zagubiony chłopak pośród życia nicości.
Na siłę próbuje szukać wielkiej miłości.
Namiętności go zwodzą.
Chciałby żyć od nowa.
W cieniu nienawiści wszystkie swoje myśli
chowa..
Dla M***
autor
czarna_lilia
Dodano: 2009-07-26 00:14:04
Ten wiersz przeczytano 853 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Sam rani, a najabardziej samego siebie. Ale wciąż
jeszcze ma szansę, może spotka kogoś, kto pomoże mu
podnieść się z upadku.
coraz więcej takich, od czasów wprowadzenia gimnazjum
jest beznadziejnie...w jednym ręku piwo, drugim
papieros a na ustach bluźnierstwo
obrazek z życia wzięty,ale chłopak z piwem to nabytek
mierny,liliano kochana poszukaj innego ,bo to nie
kandydat dla ciebie
Smutna rzeczywistość, coraz więcej mamy takich
"zbłąkanych dusz" ... Jednak każdy zasługuje na druga
szansę...
Teraz kwitnie moda - szczawik z piwem - takich
małolatów szkoda.
Ot kolejna faza uzależnienia...wiersz podoba mi się,
taki rzeczywisty