Młodzi nałogowcy
Gdy chodziłam do gimnazjum tajne szkolne palarnie były masowo oblegane przez gimnazjalistów mimo że upłynęło wiele czasu większość z nich dziś już jest nałogowcami.
Dzwonek zadzwonił ,więc wszystkie dziatki
zaczęły zbierać swoje manatki .
I kajeciki, książki, ołówki ,
oraz nabite wiedzą główki.
A gdy nauczyciel opuścił już klasę
runęły dziatki do drzwi z hałasem
i korytarzem ruszyły gwarnie
kierując swe kroki na palarnie .
Tam każdy faję wkłada do buzi
i lulkę ciągnie mały czy duży.
Bo dym jest fajny bo dym jest cool ,
więc każdy pyka fajkę niczym król
Wtem jakże przykro-dzwonek zadzwonił ,
więc rzucasz peta do klasy gonisz ,
i tam w ławeczce grzeczniutko siadasz
słuchasz co belfer znowu wykład
Z utęsknieniem na dzwonek czekasz
by dym popłynął znowu jak rzeka .
Wypełnił płucka ,zawrócił w głowie ,
dym to ambrozja każdy to powie .
Że życie skraca tez mi nauka
kto by tam takich powiastek słuchał.
Więc palmy dziatki puki jesteśmy młodzi
,
przecież młodemu nic nie zaszkodzi .
Nie czas nam myśleć dziś o starości ,
kiedy choróbsko u nas zagości,
kiedy kaszelek zacznie nas dusić .
Dzisiaj nie czas jest żeby się smucić .
Bo do starości droga daleka
więc niech dym płynie dzisiaj jak rzeka
.
A gdy się w latach już posuniemy
to może palić też przestaniemy .
Stojąc nad grobem wsparci na lasce
Może zdążymy dymek wykaszleć .
Wszystkim młodym palaczom aby zaprzestali palenia bo dymek może okazać się naprawdę szkodliwy
Komentarze (12)
I do not smoke:)
Bardzo dobry, pouczający wiersz. Przy okazji
przystępny dla czytelnika. Pytanie, ile dzieci go
przeczyta? +++
Uczący wiersz nie powiem... ale tak jak u mnie
napisałaś na coś trzeba umrzeć, to czemu nie na raka
płuc.... przynajmniej za życia trochę rozrywki....
A ja palę i dobrze mi z tym,
uwielbiam tytoniowy dym...
Niemniej jednak nie zachęcam,to paskudny
nałóg,pozdrawiam serdecznie...
Lekko z humorkiem napisany. Powróciły wspomnienia
Wiersz prawda zycia pisany.
Pozdrawiam cieplutko.
Świetny, świetny! miałaś rację Marciu, skorzystałam z
Twojego zaproszenia i nie żałuję, było co poczytać,
wywołałaś u mnie uśmiech, chociaż może temat tego
wiersza do śmiechu nie nastraja!!
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję :))
wiersz jest ciężko powiedzieć że fajny. Lekko się go
czyta, jednak treść jest zatrważająca palenie to nałóg
zły nałóg i źle się dzieje że po papierosy sięgają
dzieci. Mimo treści mi się podoba.
och te nałogi
straszny nałóg jeszcze w tak młodym wieku
popisywanie sie przed innymi ,że nie jestem jakąś tam
ślamazarą
kazdy z Nas chyba miał takie grzeszki na swoimi
sumieniu wyrasta sie z tego mam taką nadzieje..
pozdrawiam:)
wiersz z dobrym morałem, chociaż każdy palacz pali
dopóki może...
Witaj...z humorem napisany lecz brzydki ten nałóg
.pozdrawiam miło dziękuje za komentarze++++
niestety, niewesoły wierszyk, przerażająca jest liczba
palących, bardzo młodych ludzi (popraw "p ukiśmy",
bo w oczy kole) pozdrawiam :-)