MŁODZIEŃCZE ZALOTY
Z OKAZJI DNIA CHŁOPAKA
Co to za postać? – To przecież chłopak!
Chociaż dziewczynę widzi na opak
To się zalecać do niej ma chęci
A jej figura bardzo go nęci.
Czasami kulką z papieru rzuci,
Jeżeli trafi, wnet się odwróci.
Czasem ją szturchnie niby niechcący,
Książki rozrzuci - wnet jest pomocny,
Pomaga zbierać. Nieco spłoszony
Zerka i uśmiech śle do dziewczyny.
Czasami piórnik schowa pod ławkę
I potajemnie da jej zabawkę.
Chociaż uwierzyć w to bardzo trudno,
Bez niego w szkole byłoby nudno.
Czasem ją śmieszy niezdarność jego
Lecz w klasie przecież jest jej kolegą.
I chociaż na złość jej czasem robi,
Pośle mu uśmiech, ręką gest zrobi …
Już nastrój błogi mu się udziela
I jest szczęśliwy, radość w nim wzbiera.
Plecak jej nosić chętnie pomaga,
Dla niego przecież to sprawa błaha.
Na łące zrywa kwiatka pięknego,
Ona z sympatią patrzy na niego.
Teraz ze szkoły razem wracają,
Miło na siebie już spoglądają.
* * *
HanB
Wspomnienie młodzieńczych lat.
Komentarze (6)
przyjemnie się czyta, pozdrawiam :)
Dzięki za komentarze, pozdrawiam
Kto za tobą w szkole ganiał.. - wrócić wspomnieniami w
tak odlegle miłe czasy to ująć sobie kilka latek -
Pozdrawiam
:):)(+) pozdrawiam
takie miłe wspomnienia zawsze będą do nas wracać ;-)
pozdrawiam
Takie zaloty, zawsze były fajne:-), jak dla mnie:-)
Pozdrawiam:-)