Mniam,mniam
dla smakoszy...
Wyjęłam z puszki
połówki brzoskwini.
Ależ mi się buźka na ich widok ślini!
Błyszczące, gładziutkie,
jak piersiątka okrąglutkie.
Śmieją się do mnie calutkie.
Uwiedziona aromatem
sok wolniutko piję,
zamknęłam oczy, delektuję się.......
No , teraz wiem ,że żyję.
A Daniel powiedział, że zdrowsze są ananasy. Szczególnie z naszej klasy :))))
autor
omega40
Dodano: 2007-03-20 19:23:42
Ten wiersz przeczytano 1680 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.