I MNIE DOPADŁO
Co tu robić o do czarta
przecież już wybiła czwarta
katar z nosa wciąż mi leci
nie śpią u sąsiada dzieci
pies tam szczeka
znowu gdzieś wylewa rzeka
woda w kranie ciągle kapie
a ja siedzę na kanapie
i wtóruję temu psu
aż brakuje już mi tchu
może ktoś mi coś doradzi
bo ten czosnek
już żołądek się z nim wadzi
kocem ranek już otula
nie pomogła też cebula
autor
Sabina Gancarz
Dodano: 2014-11-04 14:37:17
Ten wiersz przeczytano 2059 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (39)
Sabinko uwazaj na siebie i zdrowiej
Pozdrów ode mnie swoja mamę Wierzę ze bedzie dobrze :)
Wracajcie obie do zdrowia :)
Dziękuję za odwiedziny i ciepłe słowa :)
Sercem przytulam :)
z humorem ale to wcale nie do śmiech ...mnie też
nawiedziła ta choroba w ubiegłym tygodniu - nawet na
cmentarzu nie byłam ...
pozdrawiam życzę zdrowia :-))
Sabinko nie dawaj się coś TY! zdrówka życzę.
Pozdrawiam cieplutko:-)
grypowo a jednak na wesoło u ciebie..:)
Sabinko wpadłam zapytać o zdrowie
Serdecznie pozdrawiam i zyczę dobrego samopoczucia :)
Bardzo łanie, z humorkiem o chorobie. Pozdrawiam Cię
Sabinko bardzo serdecanie
Dziękuję pięknie jesteście wspaniali
pozdrawiam :)) dobranoc
Najlepszy rumJanek:)))
Oj, życzę powrotu do zdrowia. Nie znam Babcinych
sposobów:). Pozdrawiam
Tak czy siak trzeba przez to przejść, a raczej
przeleżeć. Kuruj się, pozdrawiam :):)
"Becherovka" w dawkach leczniczych - sprawdziłem:)
Zdrowia winszuję!
Bardzo świetny z humorkiem wiersz. jak na jesień
przystało, to zazwyczaj atakuje katar...ja na katar
wącham porządnie kilka razy amoniak. później kicham,
prycham ale szybko mija...pozdrawiam serdecznie.
miłego dnia życzę. dziękuję za wizytę...
Ja to wierzę w Aliofil już od lat... Ale oprócz
zdrowia cierpliwości życzę :))
Świetne porady na jesień.Pozdrawiam serdecznie:)
Wesoły wiersz na katar i cenne porady. pozdrawiam.