A u mnie na wsi…
A u mnie na wsi, wzdłuż ścian i ganku,
krzew winny pnączem okna ceruje
i chłód co rześki jest o poranku,
wśród liści swoich magazynuje.
Gdy latem upał jest dokuczliwy
i nawet ptaki szukają cienia,
ja w swoim domku jestem szczęśliwy,
gdzie pośród chłodu kwitną marzenia.
A kiedy jesień wraz z babim latem,
uwięzi w nitkach słońca promienie,
zerwiemy grona z Bachusem bratem,
by zimą winem budzić wspomnienia…
autor
M.N.
Dodano: 2018-07-30 07:42:54
Ten wiersz przeczytano 1503 razy
Oddanych głosów: 50
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (51)
mimo niedopuszczalnej dla mnie formy treść wywołuje
cieple uczucia.pozdrówka
Z przyjemnością przeczytałem. :)
pociechą wspomnień z gorącego lata
Bachusa napój w jesienne wieczory
Powróciły wspomnienia z dzieciństwa.
Pozdrawiam Marianie :)
Ślicznie,sielsko ,malowniczo:)
Rozmarzyłeś tą swoją wsią;)))pozdrawiam cieplutko;)
Bardzo ciekawa wieś, pozdrawiam :)
Uroczy obrazek poleskiej wsi,
można rzec sielski i anielski,
latem z pewnością jest lepiej być za miastem, wśród
pięknej przyrody:)
Serdeczności przesyłam:)
a u mnie na wsi wcale nie gorzej, z tym, że wyciska
siódme poty w latach urodzaju i bardzo złej polityki
państwa
O widzę że i u Ciebie temat wina przewija się w
strofach :) Ładnie i poetycko- Krzew ceruje okna,
marzenia kwitną...Takie ciepło promienieje z tego
wiersza mimo i nastraja optymistycznie! pozdrawiam
A u mnie na wsi przecinków mrowie
strach na ławeczce posiedzieć sobie - pozdrawiam
Witaj Marianie:)
No ja też mieszkam na wsi ale niestety już nie ma tak
błogiego chłodu jak u Ciebie:)
Pozdrawiam:)
widział to kto na co przyszło. Zazdroszczę, bo nie mam
takiej przytulnej wsi:)
A u mnie na wsi... :)
Pozdrawiam.
Ladny wiersz i u Ciebie na wsi tez:)