mnie niejesiennie
staw się zapatrzył w zieleń rzęsy
i nenufarów róż w pasteli
chłód delikatnie lico przeszył
czas komponuje rytm jesienny
liść wysycony letnim żarem
lśni kolorami rdzy i brązów
głóg zanurzony w łzy poranne
zdjął turkusowy płaszcz nałożył
trencz koralowy pełen pąsu
by przypodobać się naturze
mam malinowy sok - zakosztuj
mnie niejesiennie - jeszcze muszę
garść złotomiodnych chwil nazbierać
słońc z jedwabistym oczu blaskiem
cieszyć się tobą tu i teraz
zanim w jesiennym progu stanę
Komentarze (28)
Śliczny Magdo:) pozdrawiam
"potem w jesiennym progu stanę"
a ja czytam
zanim w jesiennym progu stanę
Pozdrawiam, magdo* :)
Śliczny "motyl".Kosztujmy życia słodkości puki starcza
sił, puki serce gorące.Tak wiele w nim szmaragdów,
cudownie.Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :-)
Jesień nadchodzi w kolorowych sukienkach. Piękny
klimatyczny wiersz. Pozdrawiam pogodnie.
Wprowadzasz melancholijny nastrój. Czasami trudno jest
odnaleźć piękno w jesiennej porze, trzeba umieć je
dostrzec:) Pozdrawiam:)
Cudnie odtworzyłaś jesienny klimat, a przerzutnie
jeszcze bardziej dodają całości uroku :)
Zastanawia mnie wers :
" głóg zanurzony w łzy porannej ", czy nie powinno byc
" w łzy poranne " lub " w łzę poranną " ew. " w łzie
porannej", ale to już się trudniej czyta.
Całość super!
Pozdrawiam :)
Zapachniało Leśmianem +)
cieszmy się tym co mamy
poki istniejemy
pozdrawiam serdecznie:)
Ciesz się póki życie trwa :)
piękny jesienny wiersz :):):):):) pozdrawiam
Bardzo obrazowy. Naprawdę ciepły.
Miło mi MONATI. Dobrego dnia.
Czuje Twego Bluesa, bardzo czuje:-)
Sam kiedys cos podobnego napisalem.
Dzieki za ten wiersz i za "zlotojesienne" spojrzenie
na swiat.