mnie umierać nie wypada...

Podziwiam Ciebie za Twój humor?
Umiesz sprawić, że człowiek nawet jak nie chce to
uśmiechnie się, bo nie może być inaczej…
Dobrze, że są ludzie, którzy potrafią patrzeć na
świat, na życie tak jak Ty i rozweselają ludzi w sobie
zamkniętych.
Ryszardzie, dziękuję Ci za tego typu wiersze:)


Pozdrawiam jak zawsze bardzo serdecznie i z
uśmiechem:)

Bardzo dobra puenta - Śmierć ze zmęczenia kopnie w
kalendarz!
I TU bym skończył!
"Druga" puenta bez porównania słabsza i osłabia wymowę
tej bardzo dobrej.
Moim zdaniem - cztery ostatnie wersy do usunięcia.
Bezwzględnie!
Głosuję na tekst bez tego końcowego fragmentu.:)

Oczywiście niech sobie pogrzebie w trawie.:)

życie szczęściarzy to nie żałowania go, jeśli chce się
więcej tych przeżyć twardych gęstych uczących
charakter to jest pogłoska o reinkarnacji czyli matka
ziemia pokazuje że nas kocha więc ściąga

Wcale się nie dziwię, a kto by Cię tam w tym piekle
chciał:-)

normalnie Nieśmiertelny :)))

wesołych ludzi tam brać nie chcą
bo nie ustawią ich w szeregu
żeby przypadkiem nie zrobili
jak powiadają jaj z pogrzebu:)

pozdrawiam z humorkiem:)

niech chodzi innymi drogami,,,pozdrawiam

Prawidłowa postawa yamCito zawsze nie czas i nie pora!
Podoba mi się. A wiesz, że "ona" jest jedyną kobietą
która nigdy nie sypia? Pozdrawiam i miłego wieczoru:-)

życie z dystansem to jest to:))Pozdrawiam:))

"The dif­fe­ren­ce bet­ween sex and death is that with
death you can do it alo­ne and no one is going to
ma­ke fun of you (różni­ca po­między sek­sem i
śmier­cią po­lega na tym, że kiedy będziesz umierał,
nikt nie będzie się śmiać z ciebie, że ro­bisz to
sam)" - Woody Allen
A na dance macabre, Ryśku, mamy jeszcze czas!
serdeczności

Mam nadzieje, ze to zadziala ...chociaz na dluzszy
czas ...

Niech spada i koniec, kropka:)
Udany wierszyk, pozdrawiam-:)

podejście:)przepraszam

podoba mi się takie podejdzie, biorę przykład:))