Mniej niż Zero
nauczyli mnie oszukiwać
od pierwszego zakwilenia
nauczyli mnie zabijać siebie
od pierwszego wypracowania
nauczyli mnie zabijać innych
od pierwszej wypitej wódki
nauczyli mnie kraść uczucia
od pierwszego całowania
nauczyli mnie wstydzić się miłości
od pierwszego zakochania
nauczyli mnie życia na kredyt
od pierwszej zarobionej forsy
nauczyli mnie nie wierzyć słowom
od pierwszej przeczytanej gazety
nauczyli mnie cenić głupoty
na wykładach z mądrości życiowej
Dla Marcinka.
Komentarze (9)
Dobry wiersz... podoba się...unikaj powtórzeń
następnym razem a będzie bardzo dobrze... pozdrawiam
:)
No super, ale zrezygnowałbym z powtórzeń, bardziej
przemówiłby wtedy.
Jest w tym głębia. Twój wiersz porusza, zdecydowanie
wart zatrzymania się przy nim i zastanowienia...
Pozdrawiam.
A jakby to tak zredagować:
nauczyli mnie
oszukiwać
od pierwszego zakwilenia
zabijać siebie
od pierwszego wypracowania
zabijać innych
od pierwszej wypitej wódki
kraść uczucia
od pierwszego całowania
wstydzić się miłości
od pierwszego zakochania
życia na kredyt
od pierwszej zarobionej forsy
nie wierzyć słowom
od pierwszej przeczytanej gazety
cenić głupot(ę)
na wykładach z mądrości życiowej
a mnie nauczyli dawać plus
Smutna ta nauka.
zgadzam się z Merlin... wszystko zależy od nas.
pozdrawiam
ciekawe przesłanie ale mysle ze to czego sie
nauczylismy mozemy zmienic i w wielu przypadkach mamy
wybór :)
Hm...przychodzi czas zastanowienia się nad życiem ...
i widzimy że białe jest czarne i odwrotnie ale co
dalej?