o mnie,o tobie.
łamią mi się paznokcie ze strachu,
wyrywam włosy do krwi,
gryzę sumienie,
dawno gdzieś skryte,
uległe pod stertą
bielizny.
szukam Cię wzrokiem,
tym ślepym,
bez krzyku
byś przyszedł,
nie dając się zmylić
grawitacji i ciemności
dorastania.
Komentarze (1)
szczególnie podoba mi się metafora, którą użyłaś
opisując sumienie. wiersz interesujący, ciekawy i
naprawdę przyciąga.