moc pragnień....
potężna moc radości rozkosznej
w objęciach nocy śle mi ciebie
słodyczą wzlotów ujmę cię najdroższa
w komnacie płonących cieni
taka pikantna , zaczepna , kusząca
patrzysz w me oczy zatopiona w ogniu
namiętności ,
chylisz ust kielichy ,
języka tańcem rozpalasz zmysły
oszałamiasz jak wino
każdy błysk natchnienia stawia zmysły w
szeregach
wpleciona w ramiona kołyszesz lekkim
wiatrem biodra
jak mewa unosisz skrzydła w tło nieba
drżąc jak liść opadasz lekko..
olśniałym oczom ukazujesz widok nabrzmiałej
piersi ,
uśmiech zagryzionych warg...
w krzyku szczęścia cielesnego wyzwalasz
echo
gasisz cień pożądania wtulona w ramiona
tylko płomień świecy otwarte ma oczy .
Komentarze (3)
sugestywny obraz namiętności to jak obraz pod
powiekami świetny erotyk a pięknie w końcowym wersie
tylko płomień świecy otwarte ma oczy Bardzo dobry
Pozdrawiam U.
wiersz emanuje mocą płonącej rozkoszy w objęciach
miłosnego uniesienia. Wyjątkowy i niepowtarzalny
erotyk..po prostu wspaniała sztuka! Pozdrawiam ..
Wspaniały obraz Twojej miłości....piękny