Mocą pasterki świętej.
Daremne żale skowyty duszy
Ta poniewierka zbędnym krzątaniem
Idylla marzeń czasem poruszy
Ciągiem zbierania mowy wezbraniem
Postać okrzyku aktem rozpaczy
Porasta myśli rozjątrza jaźń
Obłęd mimoży wiązką kartaczy
Na firmamencie obłędna kaźń
Wymowa wiersza sprzęgła te zmysły
Wiąże iloczyn mowy pokrętnej
Zwraca zły kontekst i czas przyszły
Mocą idylla pasterki świętej
Łaska co zbliża i uspakaja
Dzieciątko Jezus swą mocą sprzyja
Nastrój ten błogi miłość przyswaja
Piękne pląsanie sen zły omija
Urok rodziny święta pańskiego
Panienka śpiewa synowi swemu
Rodzina święta snu anielskiego
Wymową mocy Pana Naszego.
Komentarze (4)
Pięknie z wiarą pisane
Wiara czyni istotę ludzką
człowiekiem. Ciepło i refleksyjnie
piszesz o niej w swym wierszu.
Szczęścia w Nowym Roku:}
widzę u Ciebie Zbigniewie, że wiersz jest pisany z
ogromną wiarą. Święta Rodzina pokazuje nam i
uświadamia piękno naszych rodzin. Serdeczności na
każdy kolejny dzień, Nowego Roku 2017
ładnie napisane pozdrwiam noworocznie