Modła
Trudna jest droga do nieba.
Aniele Boży
twej pomocy mi potrzeba.
Pokusy zewsząd czyhają,
wiedzą, żem słaby
litości nie mają.
Podesłały mi panienkę,
przy drodze stała,
(prze)fajną miała dupeńkę.
Była usłużna i miła,
nawet "prezencik"
po sobie mi zostawiła.
I teraz mnie prześladuje
myśl, że tak głupio
tryper u mnie rezyduje.
Aniele, poradź w tym względzie.
Nim żona wróci
daj antidotum przybłędzie.
autor:Teresa Mazur
tak mi się...
Komentarze (45)
Wszystkim dziękuję i miłej nocki życzę.
No cóż, życiowo, bywa i tak...
;)
Pozdrawiam
Fajny, gorzko-ironiczny wiersz, dla przestrogi.
Pozdrawiam serdecznie:)
Tak Ci się bardzo fajnie napisało
...szkoda, że nie ma kategorii - o brzydocie ludzkich
poczynań...pozdrawiam Autorkę:)
Witaj
Ciekawie, z humorem i ostrzegawczo, oj tu i modła, nic
nie pomoże.
Dobry przekaz.
Pozdrawiam:)
Ironia niczym znak ostrzegawczy, pozdrawiam.
za niewierność się płacze i płaci
a tu Święty Boże nie pomoże pozdrawiam
wierność popłaca,,pozdrawiam:)
No cóż,jak trwoga to do Boga:)
Wiersz w tonie dobrego humoru:)
Pozdrawiam.
Marek
A to pech ! Niewiernośc nie popłaca :(
Pozdrawiam serdecznie Tereniu :)
Dziękuję kolejnym gościom,
za krótką chwilę przyjemności trzeba nieraz słono
zapłacić jak nie jest się ostrożnym.
Życzę wszystkim pogodnej niedzieli
A to pech!
Fajny wiersz z przyjemnością!
:)
Ukłony dla Pani!
Serdecznie pozdrawiam.
:)
Od panienki "prezencik",
potem chodzi i kwęczy.
Pozdrawiam
Modły nie pomogą. Za błędy trzeba ponieść karę.
Pozdrawiam cieplutko.:)