Modliszka
Modliszka
Mrok sprzymierzeńca
pistolet przy skroni
czujesz go
każdy skrawek
mojego oddechu
pot spływa z czoła
pragnę rzezi
bólu co rozrywa
aż do kości
jedna chwila i
jestem spełniona
bo kochając
zabijam
autor
AnnaZłotnik
Dodano: 2015-04-20 01:44:10
Ten wiersz przeczytano 2131 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Mroczny odcień miłości.Pozdrawiam:)
Dobry,ale bardzo mocny,jak dla mnie nietypowy
erotyk,aż ciarki
przechodzą...
Pozdrawiam Aniu.
Rozbudziłaś zmysły i wyobraźnię:) Miło było
przeczytać:) Pozdrawiam:)
Mocne pozdrawiam