Modlitwa
Spraw mój Dobry Ojcze w Niebie
Bym mógł swoim życiem cieszyć się
Zwracam się z ufnością do Ciebie
Byś mi pomógł odmienić je.
Tak pragnąłbym znów widzieć niebo błękitne
Pozbawione czarnych, burzowych chmur
I niech codziennie piękny kwiat zakwitnie
Zakrywając swym mrokiem, każdy zeschły
wiór
I chciałbym znów widzieć horyzont
Tak szeroki, jak szeroki jest świat
I niech różne drogi ku niemu płyną
Pozbawione smutku, żalu i zwad.
Pragnę tak przecież niewiele
Ponad to wszystko co mam
Ty wskazuj mi jedyne cele
Które osiągnąć postaram się sam
Dodaj mi jeszcze odwagi
I otuchy co serce ukoi
Bo czuję się tak jak człowiek nagi
Który nadchodzącej burzy się boi.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.