Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Modlitwa

Głowę mą wypełniają stare śmieci
Bezużyteczne skrawki osobowości
Które gdzieś tam głęboko nie dają spokoju
Nie wyrzucę ich na pożarcie głodnym ryjom
Mimo iż ujawniają sie z coraz większą częstotliwością
One są moje i nic wam do tego
Przyzwycziłem się do cierpienia
Bo zbyt wiele bólu było na wyciągnięcie ręki
Teraz gdy czuję że to nadchodzi
Niepokój który ukochał mnie jak brata
Zamykam oczy i modlę się o słońce
Które odgoni czarne spojrzenia nocy
Lecz Bóg mnie nie słuchał
Licząc na to że przestanę błagać
Że przestanę prosić nie dając nic od siebie
Niech zatem tak będzie
Niech przyprą mnie do ściany dobre duchy
Czując moją słabość na kilometr
Niech uwolnią mnie od złego...

autor

Mari

Dodano: 2006-09-10 21:47:58
Ten wiersz przeczytano 583 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Biały Klimat Smutny Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »