Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Nadzieja

modlitwa

TEN WIERSZ DEDYKUJE MOJEMU SYNKOWI

SLONKO CO BEDZIE KIEDY ZGASNE?,A MOJE RECE POKRYJA SIE CHLODEM .SLOWO ZAMILKNIE NA MOJEJ TWARZY ,OCZY BIELA SPOJRZA .MOZE POPATRZYSZ W GORE I USMIECHNIESZ SIE SLODKO ,A MOZE PADNIESZ NA ZIEMIE CZARNA I KRZYCZEC BEDZIESZ .BO BEDE STALA PRZY BRAMACH NIEBIOS I WOLNYM KROKIEM TYSIACA WSPOMIEN BEDE PODAZAC CIERNISTYM TROPEM .A KIEDY DOTKNE CIE CHLONNA DLONIA ZROZUMIESZ WSZYSTKO CO KRZYCZY ZYCIE .BO WARTO CZASEM ,DLA KILKA WSPOMNIEN ZAMKNAC POWIEKI I PLAKAC GORZKO .TY NAJWAZNIEJSZY OKRUCHU ZYCIA ODKRYLES WE MNIE CO KRYLAM W SOBIE .PILES GARSCIAMI NIENAWISC MOJA A ANIOL PATRZYL I SMIAL SIE SLODKO ;I BEDE CZEKAC PRZY BRAMACH NIEBIOS AZ PUCH CIE PORWIE W RAMIONA MOJE TY MNIE PRZYTULISZ I JUZ ZASNIEMY NAWIEKI RAZEM OBOJE;

PRZYKRO MI ALE OD WIELU LAT MIESZKAM PO ZA POLSKA I NIESTETY BARDZO ROBIE BLEDY

autor

aylin

Dodano: 2008-11-19 22:35:51
Ten wiersz przeczytano 390 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Nieregularny Klimat Melancholijny Tematyka Nadzieja
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »