Modlitwa
Panie, usłysz mój głos, wołam z
otchłani,
Wyrwij z mej duszy piekielny miecz
szatana,
Swymi świętymi dłońmi zalecz od grzechów
obolałe rany.
Niechaj ukoi mnie Twoja na krzyżu święta
krew wylana.
Twój głos niechaj w mej duszy śpiewa swą
pieśń chwalebną,
Ramiona Twe na krzyżu wyciągnięte niechaj
poprowadzą mnie do Ciebie.
Niechaj me usta śpiewają dla Ciebie pieśń
rzewną.
Niechaj oglądam Twe święte oblicze w
niebie.
autor
Bobby
Dodano: 2006-02-07 13:12:26
Ten wiersz przeczytano 513 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.