modlitwa
Boję się, wiesz?
Nie żartuję...
Owszem, serio mówię.
Czego?
ciszy...
Tak, właśnie tego.
Boję się też...
milczenia
trwającego zbyt długo
sekund liczenia
jest ich tak dużo...
Zresztą, dobrze wiesz.
Wiesz z czym przychodzę?
Tak, w narastającej trwodze.
To jak, wiesz?
Tak, to też...
ale przede wszystkim o niego.
Czy panikuję?
Nie wiem tego.
Proszę,
mógłbyś te troski rozwiać?
Wiesz jak łatwo
moim światem zachwiać...
Tak, Ty mnie znasz.
Tak, wiem, że kochasz...
ale czy próśb mych wysłuchasz...
...do Boga w strachu...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.