* * * MODLITWA * * *
Idąc przed siebie nie patrz za siebie Bo ta za mną chwila już przeminęła W przyszłości jest piękno dla Ciebie Ta, która była, już co swoje wzięła
Kiedy nadejdzie ta chwila, gdy dusza od
ciała oddzielona
A na moją świadomość biała zostanie
spuszczona zasłona
Powiem, że z Twoją duszą pragnę być w Raju
połączony
Wieczność przeżywać i... czuć siebie w
Tobie spełniony
* * *
Gwiazdeczko złocista, która lśnisz na
granacie nieba
Zanoszę dzisiaj do Ciebie moje błagalne
serca słowa
Bo Twojej magicznej pomocy jest mi bardzo
potrzeba
Aby ta, której pragnę, uczucie przyjąć była
gotowa
I spraw, żeby jej serce dla mojego serca
żywiej zabiło
A jej dusza, wraz z moją, w przestrzeń
poszybowała
Daj posmak Raju, by w Nas wszystko
szczęściem żyło
Aby miłość wzajemna w Nas na wieczność
pozostała
Gwiazdeczko złocista, która lśnisz na
granacie nieba
Przyjmij błagalne prośby, jakie do Twych
stóp niosę
Daj radość dwojgu, którym jest tego bardzo
potrzeba
Bo o tam mało, to jednak o tak wiele,
Ciebie proszę
* * *
Wiem, że moje prośby spełnisz, mej modlitwy
wysłuchasz
Kiedy już we dwoje u bram Edenu ze sobą
przystaniemy
A na uczuciem pisane słowa nie będziesz
przecież głucha
Na Twoją łaskę zasłużymy, gdy tam po Tęczy
dojdziemy
napisany Warszawa, dnia 11.02.2008r
Komentarze (9)
Do wypowiedzi "zarazy" i "zyjacytrup"
Ja chyba wiem dlaczego :))
Witaj! Wiersze piszesz cudowne, tkliwe i czułe! Czytam
je z ogromną przyjemnością! Ale chyba u wielu kobiet
masz przerąbane:-) Dlaczego????
Jakj taki człowiek może wypowiedzieć słowo MODLITWA
dla ciebie slowa to jak piach na pustyni który zaraz
zostanie rozwiany tak samo traktujesz słowa MILOSC
oraz KOCHAM.WSTYD i pogarda
W wierszu MODLITWA - autor podzielił sie swymi
reflesjami , nad tym co nas czeka ...
A na ciebie bramy piekieł czekaja, smołę grzeją i
brame juz Ci otwieraja .ty który wiary w sobie nie
posiadasz modlitwy teraz składasz?Gwiazdki Ci latają
gdy głową w scianę mocno walisz,Bo kolejny bajer się
rozwali!!!I kolejna się poznała i nie dała!!Oj tak tak
beczka pandory się przebiera!
W pierwszej chwili pomyślałem: ot, młody, a poczytałem
opisTwój i widzę, że to dusza wiecznie młoda. Takie
gorące słowa...
Mój księżycu miły gwiazdki się zmówiły
pod kopuło nieba granat podłożyły.
Uważaj kochanie bo jak się rozerwie
ta puszka Pandory to zginiesz mizernie.
Wiersz Twój zasługuje na ogromny plus i takowy
stawiam...
Ktos kiedys mi powiedział, że nikt za nas naszego
życia nie przeżyje...wiec idźmy po tęczy ku Niemu by
łaski promienie chwytać...tak zawsze...tak do końca.
Przepiekna modlitwa.
piękna modlitwa lecz czy szczera?........