Modlitwa
Klęczałyśmy,
noc dotykała nas ciepłymi palcami
i karmiła niezachwianą ciszą.
Dwa dziewczęce oddechy,
dwie pary rąk złożonych do modlitwy
i dwa obrazki co na ścianie wiszą.
Trwałyśmy tak,
upajając się miękką nocą i Miłością,
a Matka i Jezus nas słuchali.
Zimny łańcuch rozluźnił się we mnie
i pękło to,
co było ze stali.
Poczułam Cię, Ojcze,
gdy wtedy we dwie
modliłyśmy się w pokorze.
Obiecaj,
że nie odejdziesz
i nie pozwolisz odejść, Boże.
07.05.2012r.
Komentarze (9)
Modlitwa to dialog z Bogiem, który działa w dwie
strony.
:)))
Sukces, szczęście czy jeszcze jak inaczej ten stan
można nazwać. Zapewne błogość duszy. Cieszę się na tę
wiadomość. I gratuluję.
Gorąca modlitwa dziewczęca, wiara, miłość, oddanie.
Na pewno Bóg zarliwej modlitwy wysłucha.Pozdrowienia.
Myślę,ze On nas nigdy nie opuści.Piękna modlitwa :)+++
Przepiękny wiersz-modlitwa! to moje klimaty! bardzo
mało jest na beju takich wierszy! tym bardziej
podziwiam Cię Kaweczko+++
Pozdrawiam serdecznie:))
Modlitwa to rozmowa z Bogiem,
trzeba umieć słuchać co mówi do nas.
Serdecznie pozdrawiam.
tyle wiary i pragnień w tym wierszu, że aż kipi...
bardzo ładny wiersz
Mnie sie tez bardzo ta modlitwa podoba.Pozdrawiam
serdecznie:)
piękna to była modlitwa - bóg nie odchodzi - to my go
opuszczamy :):)
pozdrawiam serdecznie++