Modlitwa
Zbaw mnie słodką przysięgą jutra,
otocz bursztynowym kręgiem
nadchodzących dni w drżeniu i gorączce,
wprowadź do sieni ojczystego ogrodu
zdrowy oraz kojący świt.
Ułóż spoczywające dłonie
na drżącej i zranionej skroni nieba.
Odsłoń moje powieki, uwolnij wieczne
wizje
stłumione w mroku gasnących oczu.
Jesteś przecież walecznym brzmieniem
raju,
skupioną esencją piękna
złożoną w kruchym ciele kobiety.
I tańcz w śmiałym geście ramion,
aż po kres wiruj obłędnie w
krwawych komnatach mego serca...
MIŁOŚĆ jest jak wiatr. Nie widze jej lecz ją czuję. PIOTR Wałbrzych 2.12.2007
Komentarze (5)
Świetna modlitwa! Zauroczył mnie taniec kobiety w
Twoim sercu... oraz dolna dedykacja.
czekanie na miłość..modlitwa...a ona przyjdzie
nispodziewanie...zapuka ..i Piotr otworzy swoje
serce....bardzo ładny wiersz...
"MIŁOŚĆ jest jak wiatr. Nie widze jej lecz ją czuję" -
przypomniał mi się cudowny film "Szkoła uczuć", będący
jedną wielką modlitwą Miłości............ Mam
nadzieję, że Twoja "Modlitwa" będzie wysłuchana....
piekna modlitwa ladnie napisany wiersz
ciekawy, nietuzinkowy aczkolwiek niełatwy tekst...