Modlitwa
Dla P.
Płonąć tak,
by Malboro odpalić od własnego serca,
uśmiechać się tak,
by umieć odwzajemniać,
wolnym być,
pisać do siebie list,
przytulać strony,
w okładce mieszkać,
szczerym być,
w innych oczach nie szukać miejsca,
uczyć się zasypiać na spacerach,
kochać tak,
by o łzy się ocierać,
Tańczyć z Tobą,
o muzykę żebrać,
szukać w sobie dobrego dnia,
jak dziecka,
dziękować,
słowa jak pocałunki szeptać,
wierzyć tak,
by nocą widzieć błękit nieba,
pragnę, tęsknię, ziewam!
Potraktuj to jak modlitwę.
Komentarze (4)
Ja jednak potraktuję to jako ironię.
Przemawia za tym spanie na spacerach, nie mówiąc już o
ziewaniu.
Interesującego wieczoru.
zatrzymałem się
Ciekawie :)
MaRlboro odpalane od serca - mnie kupiło :)
Zamiast - kocham, ziewam,
chyba nie tego, Jej trzeba.
Pozdrawiam Maćku, leć po kwiaty i na kolana.