Modlitwa
Bohaterom bitwy pod Gdowem 26 lutego 1846 roku.
Rachel płacząca po stracie synów,
piastowski orzeł czuwa u stóp.
Natchnij nas Panie wiarą do czynu,
nie szczędź radości i łaskę wznów.
Boże zbaw Polskę, okaż swą wolę,
dzisiaj zdradzona brodzi we krwi.
Naród Sarmatów powstanie z kolan,
kiedy brat bratu obetrze łzy.
Już nigdy więcej w świętej krainie,
niech nie panoszy się żaden wróg.
Srogo swe dzieci wszak doświadczyłeś,
naszą pokutę niech przyjmie Bóg.
Ocal nas Ojcze od krwi rozlewu,
zwróć kraj matczyny czysty jak łza.
Nigdy się na nas więcej nie gniewaj,
nie dopuść więcej żadnego zła.
Przyjmij modlitwę od dzieci szczerą,
pełną miłości i drżących słów.
Tchnij w serca mądrość cnych bohaterów.
I pobłogosław Polakom znów.
Komentarze (8)
Bardzo dziękuję wszystkim czytającym za piękne
komentarze i cieszę się, że wiersz się spodobał i
spełnił swoje zadanie przypomnienia o historii.
Wszystkich komentujących i pozostałych użytkowników
portalu serdecznie pozdrawiam.
Odsłaniasz mało znane epizody z naszej historii za to
masz plusa:)))
Piękne jest to, że piszesz o Nich.
O Bohaterach.
Chwała Bohaterom.
Tobie- wyrazy uznania.
jak trudno było Polsce wyrwać się z niewoli rozbiorów,
tyle przelanej krwi w zrywach powstańczych. Powinniśmy
to wziąć sobie do serca i nie szastać tak słowem
"wlność" na lewo i prawo.
Chwalebny wiersz...:)
Dobry przekaz wiersza.
Pozdrawiam serdecznie
Tyle wysiłków, przelanej krwi... Boże zbaw Polskę...
Przyłączę się do modlitwy.
Z powagą i wiarą. Ładnie. A tylko w 4 zwrotce jedno
"więcej" zamieniłabym na 'nigdy" na przykład.
Z pozdrowieniem.