...Modlitwa
Chociaż oko moje Ciebie nie widziało
Chociaż ucho moje Ciebie nigdy nie
słyszało
Serce moje czuje delikatny dotyk Twojej
dłoni
A dusza pogrąża się w Twojej słodkiej
toni
Panie...ja wiem...że marne jest moje życie
bez Ciebie
I ...dzięki Tobie częściej myślę o
niebie
Ty wiesz ..jak bardzo Cię kocham
Choć czasem upadam
Spójrz na mnie
Kiedy z pokorą ręce swe składam
I proszę o litość nie tylko dla siebie
Ale i dla tych którzy odeszli od Ciebie
Oni są dobrzy...tylko słabi i ślepi
Dlatego z łatwością szatańska łapa ich się
czepi...
Prosze za moich Braci i Siostry...
Ogarnij ręką miłości rodziców i
przyjaciela
I niech świat pokocha Ciebie
Naszego Zbawiciela...
Przepraszam za myśli wiodące do zguby
Przepraszam za słowa i czyny nie niosące
chluby
Fałszywe światło ziemi wielu z drogi
zwodzi
I pozwala zginąć w bezbożnej powodzi
Chwytam się Twojego Krzyża
Strwożona twym widokiem
I ze zbolałym sercem i załzawionym okiem
Błagam o przebaczenie
Ciebie..Ojcze...Panie...
Nim.. Król z tronu zstąpi...i sąd
nastanie....!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.