Modlitwa do Boga
Jest mi zbyt smutno...
Boże!
Dlaczego tyle muszę czekać?
Pragnę tylko być szczęśliwy.
Pragnę byś usłyszał mnie.
Czy moje łzy były wylane na marne?
Czy od życia kiedyś coś dostanę?
Praca, pieniądze, zdrowie, rodzina
nie dadzą szczęścia gdy serce puste.
Czekam aż postawisz przedemna tą jedyna
osobę.
Dzień w dzień zgadzam się z twoją wolą.
Akceptuje to co się dzieje koło mnie, a na
zło reaguje.
Uważam się za dobrego człowieka, który ma
spokojne życie, a w którym jednak kogoś
brakuje.
Ufam Ci i dziękuję.
Komentarze (2)
...czarna noc serca jak czytam... ufaj zaufaj i będzie
co ma być ... wolna wola tam same pokusy
Piękna refleksja. Zaufaj Bogu a On nigdy nie
powierzy Ci krzyża, którego nie jesteś w stanie
unieść. Klęcząc przed krzyżem życia, nie narzekaj na
kamienie wrzynające się w kolana. Pozdrawiam
serdecznie :)