Modlitwa Matki
dla Maciusia i Jasia
kiedy widzę głowy moich synów
czuję siłę
co przenosi skały
proszę tylko aby ten świat
nie był dla nich nigdy za mały
kiedy patrzę w ich jasne oczęta
widzę moc
co daje trwać wierze
pragnę tylko aby ich twarze
były zawsze uśmiechnięte szczerze
kiedy myślę o ich przyszłości
widzę drogę
co wiedzie do Boga
pragnę tylko pomóz o Panie
ale czasem ogarnia mnie trwoga
pragnę dobra ciszy i pokoju
pragnę ciepła
i daru miłości
pomóż Panie niechaj to wszystko
w życiu moich synów zagości
pomóż przetrwać burze i zakręty
ciemne fale
i losu niedole
i spraw Panie aby odmęty
były obce dla tych pacholąt
daj im siłę na drogę
i wiarę
daj im moc potrzebną do życia
i patrz na nich zawsze wytrwale
ale jednak raczej z ukrycia
bądź podporą dla nich
i prawdą
drogowskazem co wiedzie wśród nocy
proszę nigdy ich samych nie zostaw
nie odmawiaj im nigdy pomocy
pozwól przeżyć im życie uczciwie
w jasnym słońcu
z uśmiechem pogodnie
daj im siłę co tworzy fundament
niechaj zawsze będą jej godni
Kochna Ewusiu, to ty mi pokazałaś drogę i dałaś mi siłę, a ty sael jesteś jak odległa gwiazda dlatego ten wiersz jest także dla was.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.