Modlitwa na skraju istnienia
Podnieś mnie Jezu i prowadź do Ojca
Po trudach dnia
Podnieś mnie Jezu i prowadź do Ojca
Po trudach nocy
Podnieś mnie Jezu i prowadź do Ojca
Za każdym razem ,
gdy potrzebuje pomocy
Za każdą nową ranę
Tobie zadaną
Jeszcze raz mi przebacz,
błagam Cię w pokorze.
Warszawa ,7.11.2013
autor
Tomasz Rudnicki
Dodano: 2013-11-20 07:09:32
Ten wiersz przeczytano 489 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
twoje wiersze są jak modlitwy1 pozdrowienia