MODLITWA PRZY KIELISZKU
Wiara wiarą ale czasem człowiekowi odbija:)
Aniele Boży,
Stróżu mojej duszy
Chłepcący wraz ze mną
Ciecz z łez kałuży.
Wznoszę swą modlitwę,
Frazy krótkie, szczere.
Czemuś mnie zostawił?
Po jaką cholerę?
Dość masz tej tułaczki
Duchowej wraz ze mną,
Czy Cię przeraziła
Wnętrzności moich ciemność.
Czy może ciemnota
Co mam ją przed oczami,
Gdy flaszkę opróżniam
Po społu z diabłami.
Skrzydlata kanalio!
Zostawiasz kamrata!?
Znajdź sobie inna duszę
Mniej ciekawą świata.
A ja kiedy umrę
A umrę, to pewne
Znajdę Cię w niebiosach
I strzelę prosto w gębę.
A potem się pogodzim
Zmęczeni siniakami
I przy kociołku smoły
Stukniemy kieliszkami.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.