Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

MODLITWA SAMOTNEJ .. !

Ło mój Boże...ło mój Boże...
daj zesz mi chłopa w jakimś kolorze!
w kazdym rozmiarze tez może być,
bo samej ciężko, oj ciężko żyć.

Tak się modliła pewna dziewucha,
myslala, że ją Pan Bóg wysłucha!
ale na górze podań za dużo,
i realizacje okropnie się dłużą.

Coś trza zaradzić, myśli niewiasta,
wiec się zabrała do gniecenia ciasta,
bowiem co w reku masz, nie na dachu...
zawsze pewniejsze jest i po strachu.

A że kobitka do figli skora ,
zachciało się jej...jeszcze amora,
jak go tu zdobyć myśli i knuje,
i do roboty już się szykuje.

Jak pomyślała, wnet działać zaczęła!
ogromna misę ze strychu zdjęła,
mąkę przesiała, drożdży dodała..
jaj także parę, mleka dolała!

Miętosi ciasto z zapałem wielkim
wygładzą fałdki, czasem bąbelki..
i powolutku kształt mu nadaje,
ooo...widać już ptaszka i jakieś jaje..

Jaja normalka ale skąd ptica ?
swym kształtem i wielkością babę zachwyca
jeszcze korpusik oraz kończynki,
i już się cieszą oczka dziewczynki.

Bowiem niechcący, czy tez dla kpiny?.
wyszło spod raczek kawał chłopiny..
bo jak wiadomo, gdy baba w potrzebie!
lepiej zaradzi nawet od tych w niebie.

Co teraz począć? Myśl już podnieca,
trzeba utwardzić, wiec marsz do pieca!
upiecze ciasto na kolor złoty,
a jak stwardnieje, będą pieszczoty!

Tak pomyślała i w piec wsadziła
już sprośną myślą chucie mamiła,
lecz że się praca mocno strudziła,
trochę przysnęła i ciasto spaliła ….

Najbardziej spiekła ptaszka i jaje..
no wiecie...
to co najbardziej z chłopa wystaje..
myśli nieszczęsna, chyba nic z tego
no... to się przejdę do warzywnego!


Autor vin. 25.05.2012

autor

violuchna13

Dodano: 2013-03-08 18:50:22
Ten wiersz przeczytano 1370 razy
Oddanych głosów: 13
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Erotyk
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (14)

marikarol marikarol

I do rymu, i do sensu, i do śmiechu...zazdroszczę...
Serdeczności.

karmarg karmarg

dobrze mówią że kobiecie nawet bez drożdży w ręce
rośnie...wyrosło dobrze nic z tego nie miała a ile się
napracowała:-))- super wiersz
pozdrawiam

Czatinka Czatinka

A w warzywniaku warzywa w słoiczkach
marchewka w kostkę, buraczki ćwikła
:)))

krzepkaDulcynea krzepkaDulcynea

Ale numer, no to mu się upiekło... he, he :)

karl karl

A w warzywnym jak w seks szopie
do wyboru, do koloru,
ale taka napalona... wzięła pepperoni
i to był błąd, już tydzień się goni
Pozdrawiam serdecznie

justyn55 justyn55

Ciepły wiersz ,czyta się go z uśmiechem na twarzy ,mi
się podoba.

ReedDżej ReedDżej

Z humorem ale dlaczego tyle literówek?

wieszcz wieszcz

nie mogę przestać się śmiać:))) Dzięki za humor:)
Super wierszyk. Pozdrawiam

Makaka Makaka

Biedna się namęczyła, a na końcu chłopinę spaliła:))

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Oj, figlarna z ciebie dzieucha, wyszło bardzo wesoło i
pomysłowo. Taki misterny plan z tym ciastem...:):)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »