Modlitwa za moją Babcię
pisząc to w oczach mam łzy......;(
Kochany Boże,Panie Zielonooki,
Miłosierny Ojcze,
wołam do Ciebie z ziemi,
miej w opiece moich bliskich i daj nam
trochę nadziei
Daj zdrowie tej,która bez reszty nam się
poświęciła,
daj jej siłę,by chorobę przezwyciężyła,
przecież ona jest ostoją naszej
rodziny...
gdy jej zabraknie,nie znamy dnia ani
godziny...
Tak bez niej tu pusto,
najprostsze rzeczy wyjść nie chcą,
dała nam całą swoją miłość,
mu nie docenialiśmy...
Boże spraw,by jej radość znów została
tchnięta w nasze życie.
Nie zabieraj jej nam..
jeszcze nie teraz,
to nasz Skarb,
już zrozumieliśmy.
Będziemy kochać i szanować ją,
nie będziemy ją narażać na całe nasze
zło,
będziemy dbać ,
sprawiać by uśmiech zawsze gościł na jej
twarzy,
ona tyle przeżyła z nami
smutek, gorycz czasem szczęścia łzy.
Wszystko docenimy
tylko niech jeszcze z nami zostanie..
prosimy Cię Panie,
nie zabieraj jej.
Amen
Kochamy Cię Babciu:(
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.