modlitwa o zdrowie....
wiersz ten dedykuje mojej małej przyjaciółce urodzonej z wadą serca, która walczy wraz z rodzicami o zdrowie i szczęście...
odpowiedz mi Boże szczerze,
dlaczego nam szczęścia nie staje
wszak na kolanach " wierzę "
powtarzam gdy tylko wstaje......
dlaczego cudowny Anioł
dziś oczy ma wilgotne
nie może cieszyć się szczęściem
zmartwiony zdrowiem ulotnym
wznoszę do Ciebie Boże
pokorne me błaganie
dokonaj cudu skrycie
niech serce zdrowym się stanie...
Komentarze (5)
Przyłączam się... Szacunek!
Aż mam ciarki. Ładna modlitwa. Oby Bóg wysłuchał.
Pozdrawiam
Piękna modlitwa, będąca dowodem wiary. Niech stanie
się cud!
Pozdrawiam
Bardzo poruszające. Wierzę, że bedzie dobrze.
poruszający wiersz z wielką wiarą pozdrawiam