Modna Fryzura
Peelka chciała odmałpować fryzurę od Madame Motylek,ale była za bardzo pyskata i wyszło, jak wyszło..
Modna wiosenna fryzura,
to wcale nie jakaś bzdura.
U fryzjera osób kilka,
wchodzę, mówię: na motylka.
Pani, widzę w lekkim szoku
zaczyna coś pleść o koku.
Na to ja: co za debilka!
Proszę zrobić blond motylka.
Tu fryzjerce rzednie mina,
mówi-" dobrze, już zaczynam".
I na łyso mnie ostrzygła,
potem przyprawiła skrzydła.
Już po wyjściu od fryzjera,
stwierdziłam: coś mnie uwiera.
A tu obręcz mam na głowie,
przytwierdzoną, co się zowie.
Zdjęłam to, co wystawało,
na głowie nic nie zostało.
Tak w przeciągu kilku chwilek,
łysy ostał się Motylek.
Jaki morał stąd wyziera?
Bądźmy grzeczni u fryzjera!!
Komentarze (50)
loka
Dziękuję za wizytę i komentarz.
Cieszę się,że się podoba.
Pozdrawiam:)
Świetny wiersz,trzeba uważać u fryzjera.Pozdrawiam
wiosennie.
Ola
Ale Ci dobrze:)
Dzięki ,pozdrawiam:)
Nie chodzę do fryzjera:), fajnie:)
Miłego:)
Mariat
bronisława.piasecka
Dziękuję za wizytę:)
Mariat- dzięki, już poprawiam.
Pozdrawiam:)
Damahiel
kaczor 100
Angel Boy
Dziękuję za wizytę i komentarz.
Pozdrawiam:)
P
Przy nie udanej fryzurze możemy dochodzić
odszkodowania.
Fryzjerce już zrzedła mina,
"dobrze", mówi:"to zaczynam".
-----
tu lekko zadrżał rytm, może =
Tu fryzjerce rzednie mina,
mówi - "dobrze, już zaczynam".
i szafa gra.
=============================
A w ramach porannych rozśmieszeń =
"Tak w przeciągu kilku chwilek,
łysy ostał się Motylek."
I w lusterku zobaczyłam
nie fryzurkę a czyjś tyłek.
Dokładnie, u fryzjera jak i dla kelnera trzeba być
grzecznym, bo mogą nam zrobić niespodziankę
niekoniecznie przyjemną xD Pozdrawiam i zostawiam głos
+
Ja mam swoją zaufaną fryzjerkę do której chodzę o
wielu lat. Nie muszę nic mówić, ona wie co robić.
Miłego wieczoru Autorko paa
ostrożnie mówmy o marzeniach zauważę że jeśli ktoś ma
ambicje lub bogactwo jakiegoś rodzaju to musi
motywować inspirować podbudowywać zdobycie namiastki
podobnego do tego bo inaczej nasz luksus stanie się
wadą
Kruszynka-Iza
DoroteK
Dzięki za wizytę i komentarz:)
Pozdrawiam:)
właśnie, nigdy nie wiadomo z czym się od fryzjera
wyjdzie, dlatego od wielu już lat fryzjera nie
odwiedzam :-) super wiersz na wesoło :-)
Fryzjera boję się bardziej niż dentysty:)
Fajny wierszyk. Pozdrawiam:)
karat
elliza
Dziękuję za wizytę pod moim
żartobliwym wierszykiem.
Pozdrawiam:)