mógłbym
mógłbym powiedzieć że kocham
lecz każdy komuś to mówi
mógłbym zapalić dla Ciebie słońce
lecz ono na niebie już jest
mógłbym przynieść piękny kwiat
lecz on kiedyś uschnie
mógłbym podarować Ci swe serce
lecz cóż ja bym miał
mógłbym całować Cię bez końca
lecz jakbyś wtedy jadła
mógłbym wysuszyć Twe wszystkie łzy
lecz łza też piękna jest
mógłbym pieścić Cię co noc do utraty
tchu
lecz czy kiedyś spotkamy się
mógłbym tak wiele
lecz czy Ty tego chcesz
autor
jadon
Dodano: 2007-06-06 15:30:16
Ten wiersz przeczytano 849 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Kochaj i nie pytaj, czy ona chce... może być
niesmiała... lub zakompleksiona.... kochaj ją i pokaż
to jej.... wybierze sama opcję jaką będzie
chciała..... Przeurocze słowa, tęskny klimat....
piękny wiersz:) będąc zakochanym jest się w stanie
zrobić bardzo bardzo wiele, Twój wiersz właśnie to
ukazuje, ukazuje to w bardzo malowniczy sposób, prawie
można zobaczyć mężczyznę zapalającego słońce dla tej
jedynej:)
Dobze za podmiot liryczny jest swiadomy tego ze moze
zaglaskac kotka na smierc...pamietajmy ze kobiety same
nie wiedza czego chca wiec czy jestes jak Romeo czy
jak Sk...syn albo nawet jak 2w1 to istnieje duze
ryzyko ze bedzie klapa.
hahaha - patrzcie tedy jakie mamienie, "mógłbym"
, a może to tak po prezydencku, mogę ale nie chcę!
no muszę to przemyśleć i dopiero ocena prawdziwa
będzie.
..mogę,chcę,potrafię..../ ..wiersz pełen
pytań,niepewności,wahań...miłość,kochanie lubi żywioł
energii,jest on,jest ona,są razem..jest im dobrze.Mam
to co mam i jest twoje...to dewiza pary.Zdecyduj się
,czy jest ona ,czy była,czy chcesz z nią być..coś
nielogiczne te strofy..jak dla mnie..:>
A mnie sie nie podoba forma,to ciagle powtarzane
"moglbym.." staje sie nudne i monotonne.I zamiast
czekac z zalozonymi rekoma ruszylbys do akcji.Nie masz
nic do stracenia...a wiele mozesz zyskac.No chyba ze
jestes takim wrazliwcem,ze odrzucenie Cie zalamie i
obnizy Twoje poczucie wartosci.A to nieciekawe...ja na
Twoim miejscu bym jednak zaryzykowala:)
Wiersz...czyta się miło...a pragnienia...pięknie
opisałeś.
Jeśli kochasz, to będziesz wiedział, czy ona tego
chce. Ale Ty chyba nie kochasz, skoro nie chcesz oddać
serca............
Mógłbyś tak wiele... ...lecz czy Ona tego chce?
Odwieczny dylemat pomiędzy... Kobietą a Mężczyzną. Jak
to już dawno zostało ujęte w słowach: "Z tym dopiero
jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz". Ale wiesz co,
spróbuj tak jak napisałeś... ...zrobić :-) Wiersz
całkiem ciekawy Ci wyszedł :-)))
daruj wszystko czego zapragnie tylko nie zapomnij
zapytać....czy ona tego pragnie...
To prawda ,że człowiek który głeboko kocha jest w
stanie zrobić wszystko,lecz najważniejsze jest kochać
,kochać całym sercem !
Nie podoba mi się, szczerze mówiąc. Ona nadal może
jeść, jeśli ją całujesz, zależy gdzie całujesz. No a
tak przy końcu "czy kiedyś spotkamy się" oznacza że
wszystkie poprzedniki miały inną wymówkę. Brak
przecinków i kropek psuje wygląd, a skoro nie jest to
wiersz rymowany nie rozumiem sensu w "kiedyś spotkamy
się" czy też "piękna jest" skoro moglo być poprawnie
/kiedyś się spotkamy/ jest piękna. Odwracanie wyrazów
nie tworzy poety, a w wierszach bez rymu wręcz nie ma
sensu.
chciałoby sie napisac chciec to móc.. ładny liryczny
wiersz , pełen pragnień niespełnionych
Cóż w tym największy jest ambaras, aby dwoje chciało
naraz, szczere wyznanie uczyniłeś i tak mało w nim
entuzjazmu do wykonania tych wszystkich
czynności...może w tym problem?
Moze powinienes zapytac? Czy tego chce?