Mogłeś ocalić
Zainspirowana wierszem pt"Skarga na anioła stróża" autora Corcerebrum. napisałam taką zasłyszaną przypowieść
"Strudzeni po całodniowej wędrówce
aniołowie, jeden stary drugi młody,
proszą zamożnego gospodarza o nocleg.
Pozwolono im spocząć w zimnej piwnicy,
stary anioł zobaczył dziurę w ścianie
więc ją zamurował. Wczesnym rankiem
ruszyli w dalszą drogę, kiedy zaczął
zapadać zmrok poprosili tym razem
biednego gospodarza o spoczynek.
Miał on sześcioro dzieci i krowę, która
dawała dużo mleka i z tego się utrzymywała
cała rodzina.
Odstąpił biedak aniołom swoje łóżko i
nakarmił tym co miał.
Rano aniołowie obudzeni krzykiem i lamentem
gospodarza, zobaczyli jak gospodarz stoi
nad krową
która leży nieżywa. Młody anioł do starego
mówi:
Dlaczego nic nie zrobiłeś?
Bogaczowi nawet dziurę w ścianie
zamurowałeś a temu mogłeś ocalić krowę.
Stary anioł rzecze:
Bogaczowi zamurowałem dziurę w ścianie
bo miał tam skradzione złoto,
a do biedaka szła śmierć po żonę"...
Komentarze (72)
ciekawe wieści...zmuszają do refleksji
Bardzo ciekawa i mądra przypowieść Sabinko, dziękuję i
serdecznie pozdrawiam :)
...daje do myślenia...
Nigdy do końca nie wiemy, co jest dla nas naprawdę
dobre. Dziękuję Ci za tę refleksję. Pozdrawiam
serdecznie :)
Piękny refleksyjny "motyl".Gdybyśmy i my byli tacy
przewidywalni to uśmiech z naszych twarzy nigdy by nie
schodził, życie byłoby piękne.Rozmarzyłem się i...
czytam raz kolejny.Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :-)
Zatrzymała mnie Twoja opowieść . Pozdrawiam
serdecznie. :) Miłego weekendu życzę
Dziekuje Sabinko ze mnie odwiedzilas.
Wracam 27 maja do domku!!!
Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie!!!
Ładne opowiadanie sabo. Serdecznie pozdrawiam i zycze
dobrej nocy.
Wszystkim Wam Kochani Dziękuję i Życzę Spokojnej Nocy
Mam wolne to siedzę a bej to tyle czasu zajmuje że
ocho, cho.... Nie uraziłaś :)))
Ładne opowiadanie Sabo i ciekawe. Tego anioła
nazwałabym złym aniołem, żeby nie umniejszać wartości
anioła. Widzę Sabuś, że nie możesz spać tak jak ja, a
przy komputerze obie dobrze się
czujemy.
Pozdrawiam serdecznie.
Kolorowych snów. (Myślę, że z aniołem nie uraziłam).
Ładnie opowiedziana historia:)
no tak i wszystko jasne, dziękuję za komentarz,
pozdrawiam
Anioł wiedział co robi, a młody jak dorośnie to też
zrozumie co i kiedy wypada i należy.
dzięki za dobre słowo Sabo, mnie też Konflikt, miłego
dnia:)