Moi przyjaciele
Wszystkim, którzy się wokół plątają...
Mówią: "Jesteś dla nas wszystkim",
Owszem może jestem...
Mówią: "Nie przeżyjemy bez ciebie",
Owszem przeżyjecie...
Potraficie jak żmije ukąsić człowieka,
Wyssać szczęście, radość, miłość...
Później jak gdyby nigdy nic przyjść,
Objąć ramieniem i pocieszyć...
Coś w tym jest,
Nienawidzę ludzi, lecz boję się
samotności,
Gdy mnie żmija ukąsi otwieram zeszyt,
Biorę pióro w rękę i piszę...
Zamknę się dla świata z własnymi
problemami,
Mówią: "Pomożemy ci",
A później odwracają się na pięcie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.