Moim bądź
moim bądź obłokiem
w ponury dzień
parasolem w słotę
pogodę zmień
radosnym porankiem
skrzypieniem drzwi
pogodnym kochankiem
gdy musisz wyjść
cieniem wiotkich liści
i łąki wilgocią
bądź dla mnie tym wszystkim
pozostań dobrocią
na dobry początek
podaj swą dłoń
przywitamy wiosnę
czujesz jej woń?
pragnę ciebie dostać
marzenia mam
znowu winna wiosna
nie będziesz sam
autor
Bella Jagódka
Dodano: 2007-04-12 07:54:50
Ten wiersz przeczytano 495 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.