W moim kącie
A w moim kącie jest cisza
a kąt mój tak cichy dzisiaj
i tylko mój jest choć skromny
ten kąt to świat mój bezdomny
a w moim zamku pokoje
setka sal otwiera podwoje
i tylko mój zamek jest duży
w chwili jednej nie umiem go zburzyć
a w moim świecie brak smutku
pełen świat mój radosnych odludków
mijam uśmiechy zadając pytanie
czy zagościły tu wraz ze świtaniem
a wszechświat mój ma wiele wymiarów
o mnogość ich pytać nie mam zamiaru
a wszechświat mój tak wielokrotny
dlaczego więc w kącie stoję samotny?
Komentarze (22)
...każdy ma swój kącik samotności...i często w nim
zostaje ha dłużej ...
no właśnie dlaczego? Może dlatego, że zbyt duży jest
ten wszechświat, a może przyczyna tkwi w Twoim świcie
zbyt zamkniętym....bo wtedy bezpieczniejszym dla
Ciebie...
Kąt niby pusty a jednak bytami zapełniony, pełen
wymiarów a jednak mały. Świetnie oddany klimat.
Ladny wiersz,czasami mamy chec odizolowac sie w
kateczu ze swoimi wyslami...ale niekiedy to za malo...
bo każdy ma taki kąt z pytaniami .życie nie dało
odpowiedzi więc zamek osamotniony Dobry wiersz między
wierszami jest zdumienie i zapytanie dlaczego
samotność Dobry wiersz szukanie odpowiedzi o sens
życia
Czasem tworzymy własne światy, do których inni nie
maja dostępu. Jednak do jednego świata otworzyłeś
(uchyliłeś?) nam drzwi - do Twoich wierszy...
Moze po prostu chcesz stać tam sam ,boisz sie
czegoś. Cikawe Twoje wiersze ciagle mnie zaskakujesz
.