Mój Aniele...
Nie smuć się
mój Aniele
spocznij koło mnie
proszę
przecież to nie twoja wina
że tyle
smutku noszę.
Wiem
jak bardzo pragniesz
bym zaznał
szczęścia
miłości
czujesz się
taki bezsilny
gdy wokół mnie
tyle podłości.
Takie mi życie
pisane
takie Boże
zamiary
przyjmę je
z wielką pokorą
i nadal będę
wytrwały.
Zobaczysz
będzie dobrze
otrzyj już łzy
Aniele
wierzę że jeszcze
przed nami
radosnych i dobrych
chwil wiele.
autor
Milczacy_wiatr
Dodano: 2006-11-16 00:02:05
Ten wiersz przeczytano 691 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.