Mój Aniele...
Przewiąże twe czyste oczy
białą przepaską utkaną
ze światła najjaśniejszej
gwiazdy
by twa pamięć
nie zachowała
najczarniejszych dni
Obmyje twe ciało
nieskazitelną wodą
w dzikim jeziorze
pradawnych lasów
by zmyć
popiół spalonych
w chaosie ciał
Uleczę twe stopy
moimi ustami
o zachodzie dnia
by wyjąć
ciernie wypowiedzianych
w nienawiści słów
Zaprowadzę cię Aniele
usłaną kwiatami drogą
do bram twojego świata
byś żyła wiecznie
w czystości
Pożegnam cię
w ciszy
mojej płaczącej duszy
i zostanę by strzec
moją krwią świętych bram…
Komentarze (3)
Bardzo wzruszające wersy.
wyjątkowo wzruszające pożegnanie
Z wysokiego C. Dobry na zaczątek melancholijnych
poruszeń.