Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Moj Aniol Stroz

Noca w półśnie widze
jak omam moj sie snuje
po rzece kroczac we mgle
miliony ludzi ratujac.
I podchodzi do mnie duch moj
Tak blisko mnie, ze az bez tchu
Pyta czy go potrzebuje
A ja - z myslami sie bijac
slowami oponuje,
ze "Nie"
"Nie potrzebuje"

Pochylajac sie nade mna
spojrzeniem przenika
galke oczna, wzdloz twarzoczaszki
przez szyje tetnica
do serca wnika.
Wbija sie w serce,
dom sobie znalazl!
Wyrywam sie, krece
bije sie w piers!
Wyjdz prosze, nie chce
dam rade, odejdz!

I tak wyproszony,
zamyka oczy,
smutny,zgaszony
z powrotem odchodzi.
W otchlani potrzeb,
glebokiej wody brodzi.

Natomiast Ja
wiecznie z Bogiem walczac
gubie sie bardziej
ostatkiem sil przeczac
ze dam sobie rade bedac
samą bez Boga swego,
czy stroza - ducha pieknego!

Lecz przed snem rozmyslajac
marze i mysle o Gabrielu swym
nie wiedzac, iz czynie tym
nawolywanie ku Niemu
A On w odzewie sie zjawia
pukajac do serca, spojrzeniem namawia.
A ja kolejny cios nam zadaje
na przekor,
bo taką zawistna
z dnia na dzien
coraz bardziej sie staje.

autor

suzi_-

Dodano: 2006-09-12 14:25:12
Ten wiersz przeczytano 518 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »