mój czworonożny przyjacielu
cisza rozwala ściany
leci cegła po cegle
nawet sufit przygniata
nigdy już nie usłyszę twojego
szczekania na powitanie
nie obronisz mnie przed złem
tak bardzo brakuje
twoich psot
jeszcze nie tak dawno
przyniosłeś kumpla jeża
na legowisko było mnóstwo
śmiechu z twojego koleżki
a dzisiaj pozostał żal smutek
i dużo łez i ta cholerna pustka
tyle śmierci wokół że brakuje sił
autor
nowicjuszka
Dodano: 2017-10-27 22:20:40
Ten wiersz przeczytano 4099 razy
Oddanych głosów: 83
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (169)
Smutno bardzo po takiej stracie, pozdrawiam ciepło.
smutno bardzo, ja pożegnałam moją ukochaną sunię Nely
w grudniu, i nadal tęsknię
Serdecznie Ciebie pozdrawiam i proszę odezwij się :)
buziaki ogromne:)))
Czy jeszcze doczekam kolejnego utworu? :) Pozdrawiam
serdecznie :)
Jak widzisz, czekamy wszyscy na Twój powrót na beja
Jolu. :)
Dziekuję sercem Jolu za imieninowe życzenia
:)https://www.youtube.com/watch?v=KOrn7Plz95E
Pozdrawiam serdecznie :)
Życzę wspaniałej niedzieli :)
jejku jak przykro :( ostatnio też byłam świadkiem
pożegnania pupila u mojego przyjaciela :(
Nie mam zwierzątka, mieszkam w bloku, ale Cię
rozumiem. Pozdrawiam
Też taki smutny wiersz po śmierci mego wilczura
niemieckiego, Dżekusia kiedyś napisałem. Odszedł w
zaświaty ponad 6 lat temu. Na razie w okresie ciągłej
żałoby nie chcę mieć następnego.
Piękny, smutny wiersz.
Pozdrawiam. Miłego wieczoru :)
Poruszający wiersz. Pozdrawiam :)
Więc oczekuję Twojego powrotu Jolu :)
Strata przyjaciela zawsze jest bolesna.
Serdecznie pozdrawiam,bardzo dziekuję za wizytę i
komentarz, życzę spokojnej nocy.
Bardzo Wszystkim dziękuję
i pozdrawiam serdecznie.
serce się kraje.
Witam Joleczko. Dobrze, że znów jesteś z nami. Co u
Ciebie?
Serdeczności ślę i wszystkiego co najlepsze życzę.